Spójnia Osiek - Halniak Maków Podhalański

20 kolejka.
26 kwiecień 2008r.
-Osiek-
godz. 16:00

Spójnia Osiek - Halniak Maków Podhalański 3:1 (2:0)
bramki:
13,42min. - Piotr Kasprzyk
83min. - Daniel Tukaj

Spójnia: Pietrzyk - Dąbek, Kryger, Adam Czarnota, Cebulski - Stach (85 Wdowik), Michał Mróz, Kasprzyk, Szwagrzyk - Szastak (75 Marcin Mróz), Tukaj.

Halniak: Kłapyta - Bach, Goryl, Antosiak, Zięba - Ł.Kryjak, Pacyga, Suwada, Kołodziej - A.Starowicz, Kurdas (55 R.Starowicz)

Sędziował: Sławomir Lachendro (Oświęcim)
Widzów: 300.

Cel przed spotkaniem, był jasny. Lidera interesowało tylko zwycięstwo, choć piłkarze Spójni potraktowali rywala bardzo serio, zważywszy na to, że do tej pory, wiosną przyjezdni jeszcze nie przegrali.
Już pierwsza akcja meczu mogła przynieść bramkę gospodarzom, jednak Daniel Tukaj uderzał niecelnie. Chwilę potem swoją okazję mieli gracze Halniaka, ale i po tej sytuacji wynik się nie zmienił. W 13 min. swoją "magię" pokazał Piotr Kasprzyk, który nie patrząc na odległość huknął na bramkę rywala... a że było do niej 35 metrów... to gdy piłka odbijając się od poprzeczki wpadła do bramki, nieopisana była radość strzelca jak i całego stadionu. Stadiony świata!!
W 42 minucie było już 2:0. Krzysztof Szwagrzyk wywalczył piłkę w narożniku pola karnego, dograł ją Kasprzykowi a ten nie miał żadnych problemów z oddaniem strzału i tylko dopełnił formalności. Na początku drugiej połowy Halniak zdobył bramkę kontaktową... ale jak się później okazało, tylko bramkę honorową. W 55 minucie Goryl celnie uderzył z rzutu wolnego pośredniego, podyktowanego w bardzo dziwnych okolicznościach... Potem jednak to znowu miejscowi ruszyli do ataku. Na listę strzelców bardzo chciał się wpisać Daniel Tukaj, i ostatecznie udało mu się to w 83 min. gdy pewnym strzałem w długi róg ustalił wynik spotkania.

Po meczu powiedzieli:
Marek Mróz (drugi trener Spójni)
-Bardzo cieszy kolejne zwycięstwo. Nasza drużyna nie miała tego dnia słabych punktów i wygrała jak najbardziej zasłużenie. Na słowa uznania zasłużyli sobie praktycznie wszyscy. Swoje zrobił Piotrek Kasprzyk, który wie jak na długo zapamiętać swoje trafienia. Stadiony świata. A co do gości... to na prawdę bardzo ciekawy zespół, jest w nim sporo młodych graczy. Prezentują się na prawdę dobrze.

Janusz Suwada (trener Halniaka)
-Dysponuję naprawdę młodym składem i często brakuje nam takiego boiskowego cwaniactwa. Graliśmy jednak z ligowcami, więc porażka z liderem ujmy nam nie przynosi. Dość szybko straciliśmy bramkę i musieliśmy pozmieniać trochę w naszej przedmeczowej taktyce. Szczerze, to Spójnia pierwsze dwie bramki zdobyła troszkę szczęśliwie, a bramkarze nie powinni puszczać bramek z 35 metrów...

Piotr Kasprzyk (Spójnia)
-Cieszy zwycięstwo, bo Halniak był naprawdę wymagającym przeciwnikiem. A moje bramki?!... Nie takie już strzelałem... (śmiech =D)
Tak już całkiem poważnie, to bardzo się z nich cieszę. Szczególnie z tej pierwszej. Nie często się takie strzela.

____________________________________________________
21 kolejka.
30 kwiecień 2008r.
-Osiek-
godz. 17:00

Spójnia Osiek - Nadwiślanin Gromiec 8:1 (5:1)
bramki:
5x - Daniel Tukaj
1x - Janusz Dąbek
1x - Sylwester Stach
1x - Piotr Kasprzyk

(więcej niebawem)

___________
S.O -foreVer-